NAJEMNIK — ALTAIR

flickr.com | Ria Putzker
1 | 2
Imię: Teoretycznie nazywa się Księżyc, bo takie imię dostał od matki. Sam z siebie, z niewiadomych powodów nazwał Altair, i tego imienia się trzymajmy.
Skróty: Prosi się o zwracanie do niego pełnym imieniem, to znaczy: Altair. Jeżeli nie chcesz sobie napotkać biedy, lepiej nie zwracaj się do niego Al, prędzej już Riatla, Tair. Na to mogą jednak pozwolić sobie tylko najbliżsi przyjaciele.
Motto: Błąd jest przywilejem filozofów. Tylko głupcy nie mylą się nigdy.
Płeć: Jest przedstawicielem płci brzydkiej, mimo iż jest samcem wyjątkowej urody.
Wiek: Na obecną chwilę przeżył ponad dwie wiosny, prawie trzy. Chwilami jednak zachowuje się na pięć.
Data urodzenia: Urodził się podczas pełni księżyca, 22 maja.
Stanowisko: Został najemnikiem, ale początkowo zamierzał zostać tropicielem.
Odpowiednik: Adam Lambert
Charakter: Pies nie przypomina nazbyt własnego gatunku, bardziej widmo lub zjawę. Pojawia się znikąd, aby po chwili rozpłynąć się w powietrzu, zanim zdążysz mrugnąć. Łatwo możesz się przestraszyć, kiedy nagle wyskoczy za tobą, z i ni stąd, ni z owąd, jakąś filozoficzną myślą lub rozterką.
To pies kierujący się własnymi wartościami i zasadami. Nienawidzi narzucania mu swojej woli oraz prób rozkazu, sprzecznych z jego moralnością. Ceni sobie wolność i niezależność, być może to dlatego został najemnikiem — dzięki temu podlega tylko alfie. 
Wrogów będzie wybijał agresywnie, z zimną krwią, a przyjaciół bronił zawzięcie, choćby wbrew własnemu rozsądkowi. Lojalny jest do śmierci i stara się być najlepszą wersją siebie, chociaż lepiej powiedzieć — swoim wyobrażeniem. Tak czy siak, ideał jakim chce być, broni swojej sfory, a więc i on zamierza to robić.
To pies niezwykle pewny siebie, poważny, spokojny, zrównoważony, a mimo to może nagle wybuchnąć gniewem i żądzą zemsty. Nigdy nie wiesz, co sobie pomyśli i co zrobi. Pod presją może być agresywny i chamski, ale przeważnie jego charakter zależy od sytuacji i otoczenia.
Jest bardzo inteligentny oraz wyśmienicie kłamie. Mimo, iż z reguły postępuje honorowo, nie ma skrupułów przed zrobieniem paru wyjątków. Sam wymyśla dobre kłamstwa, i jednocześnie kłamstwa dobrze rozpoznaje. Oszukać go to nie lada wyczyn.
Nigdy nie zaczął rozmowy z nieznajomym i nigdy jej nie zacznie. Co zrobiłby? Siedziałby w cieniu i obserwował otoczenie, gdyż jest typem obserwatora. Spokojnie kalkuluje, aby następnie rozważnie podjąć działania. Z góry planuje i zakłada, co poczną inne psy, i co będzie jego odpowiedzią, na te przewidziane przez niego działania. Jeżeli zaprosisz go do towarzystwa, aby łaskawie coś powiedział, nie odmówi, ale mimo to po krótkiej chwili żałowałbyś, że to zrobiłeś. Będzie gadał dziwne rzeczy, często o śmierci lub porażce, filozoficzne niemal składał zdania, więc pewnie zechcesz się go pozbyć. Dobrze rozumie przekazy innych psów, nawet jeśli nie pokazują ich wprost, dlatego zniknie natychmiast, zanim zdążysz wypowiedzieć słowo. A ty będziesz się cieszył, że nie musiałeś brudzić rąk a szczęście, choć raczej Altair, ci sprzyja.
To nieczuły, poważny samotnik, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. Kto jednak wie, jaki jest w środku, skoro pies nikogo nie dopuszcza do swojego serca? Powiada, że głupi uczą się na własnych błędach, a mądrzy na błędach innych, on zaś w związku z tym nie zamierza przywiązywać się do nikogo, tym samym - prędzej czy później - łamiąc sobie serce.
Rodzina: Ojca nie zna, gdyż to tylko przez jego okropne zachowanie urodził się na świecie. Matka obdarzona imieniem Tundra, nienawidzi go. Syn również widocznie nie był dla niej wystarczająco ważny, gdyż kiedy osiągnął pół roku zachęciła go do „poszukania nowego domu czy jakiejś partnerki” a następnie wyrzekła się go. On stwierdził że „poszuka nowego imienia i jakiejś matki”, tak więc matki może i nie znalazł, ale imię jak najbardziej.
Ma dwie siostry, Słońce i Gwiazdę. Piękne imiona, nieprawdaż? W każdym razie Słońce również odeszła, tuż przed nim, oraz zmieniła imię, idąc jego śladem, na Róża. O Gwieździe nic mu nie wiadomo, ale zapewne została wyrzucona z kryjówki jako ostatnia.
Partnerstwo: Nie ma partnera i zapewne nigdy się nie zakocha. No cóż, nie jest otwarty na jakiekolwiek romantyczne relacje. Może jakaś suczka kiedyś to zmieni? Może…
Potomstwo: Nie posiada szczeniaków i wcale do bycia ojcem mu się nie śpieszy. Do obcych szczeniąt nic nie ma, ale sam nie chce tracić cennego czasu aby je wychować.
Aparycja:
  • Rasa: Nie należy do żadnej rasy.
  • Umaszczenie: Czekoladowe
  • Wysokość: 60 cm
  • Masa: 35 kg
  • Długość sierści: Krótkowłosa
Ciekawostki:
- Wierzy w reinkarnacje i prawdopodobnie nikt go od tego nie odwiedzie.
Historia: Pies nie lubi dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi, dlatego umieścimy tutaj tylko zarys jego historii. Urodził się jako niechciane szczenię, razem z dwójką swojego rodzeństwa. Dom opuścił pół roku po pojawieniu się na świecie, oczywiście nie było to spowodowane chęcią zwiedzenia świata. Mimo to wędrował wiele. Zwiedził dużo miejsc, zdobył sporą wiedzę i poznał wiele psów. Zakochał się w jednej suczce, kiedy jednak ta go odrzuciła postanowił osiąść gdzieś na stałe. Stało się to przed skończeniem półtora roku, wtedy właśnie dołączyć do sfory.
Autor: Yenderizabella.kittenkite@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Template made by Margaryna, copying for any purpose prohibited. Contact: polskamargaryna@gmail.com. Credits: header, background, fonts, palette