Sfora pogrążyła się w smutku oraz żałobie, z powodu odejścia za tęczowy most generał ERYDY. Wspaniała generał swoje doświadczenie wyniosła jeszcze z londyńskiego stada, skąd przywędrowała wraz z przywództwem. Eryda odeszła z tego świata, gdy była z nią najbliższa jej osoba — syn. Nagła śmierć suczki wstrząsnęła stadem, które łączy się teraz w bólu z jej jedynym potomkiem.
Erydo, niech ziemia będzie ci lekką, a pamięć po Tobie jako pierwszej generał na nowych terenach, przy czym dotychczas najlepszą jaką mogło się pochwalić nasze wojsko, nawet przed przenosinami, nigdy nie zaginie.
W imieniu całego przywództwa Północnych Krańców,
Mojito, samiec Alfa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz