— Pani... — suczka usłyszała głos czarnego kruka, który obudził ją. Musiała zasnąć nad dokumentami. Suka spojrzała na ptaka pytająco. — Wybaczy alfa, że alfę obudziłem, ale ktoś stoi przed drzwiami do domostwa. — wyjaśnił. Nala podniosła się, wstępnie ogarniając salon. Nie chciała jednak aby przybysz czekał zbyt długo na nią. Otrzepała futerko i uśmiechnęła się do ptaka, który jej się ukłonił.
Podeszła do drzwi i chwyciła za klamkę w celu ich otworzenia. Jej oczom nie ukazał się jeden przybysz. Przed drzwiami jej domu stał Enyalios, beta stada oraz Laverne, obecnie lekarka. Zapewne do tego momentu lekarka, a już niedługo również beta. Nala widziała jak ta dwójka ciągnie do siebie.
— Witaj, Nalo. — zaczął beta, a suka tylko skinęła do nich głową. — Wraz z Laverne przybyliśmy w sprawie zawarcia związku. — wyjaśnił.
— W takim razie zapraszam was do środka. — powiedziała, robiąc parze miejsce w drzwiach, a gdy tylko oni znaleźli się wewnątrz budynku, zamknęła za nimi drzwi. Stali aktualnie w korytarzu. — Na lewo, proszę. — rzekła.
Po chwili cała ich trójka znajdowała się w salonie.
— Wybaczcie ten bałagan w papierach, ale dopiero wszystko uzupełniam. — wyjaśniła i zaczęła szukać odpowiedniego działu w Wielkiej Księdze. Przerzucając kartki księgi widziała imiona dawnych członków poprzedniego stada. Widziała te wszystkie daty koronacji alf, narodziny nie tylko potomków przywódców, ale i zwykłych członków. W księdze było wszystko, od początku istnienia stada w Anglii. Znalazł się w niej również wpis matki alfy o zmianie terytorium oraz wpis samej alfy o znalezieniu odpowiednich terenów.
W końcu trafiła na dział z zawieraniem partnerstwa. Spojrzała na psy z delikatnym uśmiechem i zajęła się wypełnianiem poszczególnych pól. W prawym, dolnym rogu strony, w miejscu gdzie było miejsce na datę i jej podpis, postawiła pieczątkę. Podała długopis Laverne, która złożyła swój podpis w wyznaczonym do tego miejscu. Po chwili to samo uczynił Enyalios.
— Laverne, musisz się jeszcze podpisać w jednym miejscu. — powiedziała Nala. Suczka skinęła głową. Alfa zmieniła stronę na stronę z podpisami przywódców. — Tutaj proszę. — dodała, wskazując wyznaczone do tego celu miejsce. Laverne złożyła swój podpis.
— Od dzisiaj oficjalnie figurujecie jako para. A Laverne stała się betą. — oznajmiła im z uśmiechem na pysku.
< Enyalios? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz