Od Estlay CD. Aidana

Popatrzyła na niego z wyraźnym zaciekawieniem. Coś dla niej? Mimo że nawet nie wiedziała co to, wydało jej się miłe, iż samiec ma coś dla niej.
- Chętnie - pokiwała energicznie głową, którą zaraz potem lekko przekrzywiła. - Upolujemy coś? Zgłodniałam.
Aidan rzucił na nią okiem i przytaknął. Oboje więc schylili łby, aby ruszyć z nosem przy ziemi, szukając woni zwierzyny.
Z początku szli po prostu przed siebie, wkrótce jednak prowadził ich zapach zajęcy, których na tych terenach zdawało się być od groma.
- Jeden wystarczy? - mruknął cicho samiec i skręcił nieco na lewo.
- Wystarczy - Estlay poderwała głowę do góry, przystanąwszy obok niego, aby dostrzec ruch w krzakach.
Rzucili sobie porozumiewawcze spojrzenie, po czym suczka lekko przeskoczyła na drugą stronę zarośli, tym samym wypędzając z nich ofiarę, która ruszyła biegiem wprost na Aidana.
Pies wykazał się doskonałym refleksem - złapał niewielkie stworzenie w zęby, zaciskając szczęki na jego szyi. Już po chwili ciałko nieszczęsnego zwierzątka zwisało bezwładnie z jego pyska.
Estlay przewinęła się zwinnie przez krzaki, ignorując listki i gałązki, które wczepiły się w jej kruczoczarną sierść.
Usiadła naprzeciwko szpiega, a on ułożył ich przekąskę na ziemi. Oboje położyli łapy na jego ciele, aby urwać sobie po kawałku mięsa - jej przypadła tylna mocno umięśniona noga.
Osunęła się na ziemię i ułożyła swoją porcję między przednimi łapami, aby ułatwić sobie jedzenie, po czym zaczęła konsumpcję.
Odrywała powoli mięso od kości, żuła je, po czym połykała, brudząc w międzyczasie swoją sierść krwią. Oblizała dokładnie element szkieletu, po czym przysunęła się bliżej ich ofiary i poczęstowała jeszcze kawałkiem. Zerknęła na Aidana leżącego naprzeciw, który równie niespiesznie spożywał swoje porcje.
Zostawiwszy mu jeszcze trochę mięsa, skończyła swój posiłek i zajęła się wylizywaniem do czysta swoich łap, uprzednio oblizując pysk. Następnie zaczęła wyciągać fragmenty krzaków ze swojego futra.

Aidan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Template made by Margaryna, copying for any purpose prohibited. Contact: polskamargaryna@gmail.com. Credits: header, background, fonts, palette