flickr.com | Kristyna Kvapilova |
IMIĘ: Przez matkę obdarzony dumnym mianem brzmiące Rowan. Pochodzi z książki o tytule "Szklany Tron", gdzie jeden z bohaterów ów imię nosił. Rodzicielka psa darzyła dzieło ogromną sympatią i mocno pragnęła, aby chociaż jedno z jej szczeniąt otrzymało miano po którejś postaci. Samiec na początku był na nie obojętny, ale z czasem docenił wybór rodzicielki.
SKRÓTY: Przez rodzeństwo złośliwie nazywany był Białym Cierniem, czyli przydomkiem książkowego bohatera.
MOTTO: "Zyskujesz odwagę i pewność z każdym doświadczeniem, w którym przestajesz pokazywać strach na twarzy"- Eleanor Roosevelt.
PŁEĆ: Pies.
WIEK: 8 lat.
DATA URODZENIA: 25 września.
STANOWISKO: Obrał posadę żołnierza. Od najmłodszych lat doskonalił umiejętności, które powinien posiadać dobry wojownik.
ODPOWIEDNIK: Kuba Jurzyk
CHARAKTER: Treningi, jak i wychowanie przez bliskich nauczyły go, że nigdy nie należy ukazywać swoich prawdziwych emocji. Zawsze posiada ten sam wyraz pyska, który napewno nie zdradzi co pies w danym momencie czuje. Wewnątrz jego serce może pękać na pół, ale nigdy tego nie pokaże, będzie udawał, że nic go nie rusza, że na wszystko jest obojętny. Ciężko jest mu wyrazić swoje uczucia i stroni od okazywania komuś czułości. Wykazuje się ogromną odwagą, potrafi zakryć swój strach i po prostu działać, ale zawsze jest ostrożny i rozsądny w podejmowaniu decyzji. Zna swoją wartość i jest bardzo pewny swych możliwości, dlatego na każdego spogląda z góry, przy okazji wyrabiając o tym kimś zdanie. Nienawidzi psów, które użalają się nad sobą, nie znające swojej wartości, które są leniwe i próbują zawsze iść na skróty. Każdego stara się zniechęcić swoją osobowością i o każdym próbuje mieć nie najlepsze zdanie, aby do nikogo się nie przywiązać. Nie pokaże się z dobrej strony, zawsze będzie coś burczał pod nosem, a jeśli naprawdę jest w złym humorze, albo ktoś go wytrąci z równowagi, nie obejdzie się bez wymowy ostrych słów. Samiec posiada też taką wadę, że zawsze wymaga od innych, ale nigdy od siebie. Mimo to, że jest dość chłodny i odległy, to jednak jest doskonałym nauczycielem, chociaż czasem może stracić cierpliwość. Jeżeli ktoś zapragnie pomocy, będzie chciał się wyżalić, Rowan zamieni się w psychologa i ze wszystkich sił postara się pomóc potrzebującym. A jeżeli ktoś wkradnie się do jego wnętrza, będzie oddanym i lojalnym towarzyszem, który znajdzie w sobie odrobinę humoru, a jego świat nabiera więcej barw.
RODZINA:
— Louis [ojciec] - Zawsze był wymagający wobec swoich pociech, a jego pysk często miał surowy wyraz, zaś oczęta były przepełnione chłodem. Rowan nigdy nie usłyszał od niego słowa "kocham Cię", czy jakiejkolwiek pochwały. Samiec jednak bardzo szanował ojca i zawsze słuchał jego próśb.
— Evangeline [matka] - Kompletne przeciwieństwo ojca. Na każdym kroku czuła, kochająca, ale również naiwna i uległa. Kiedy Louis miał jakieś zastrzeżenia do ich szczeniąt, ona zawsze była posłuszna jak baranek i nigdy nie sprzeciwiała się swemu partnerowi. Rowan bardzo cenił rodzicielkę i jako jedyna wspierała go w trudnych momentach.
— Louise, Don, Evan [rodzeństwo z miotu] - Nie miał z nimi dobrych relacji. Często się ze sobą kłócili, dogryzali i rzucali kłody pod łapy.
— Lavena i Erica [młodsze rodzeństwo] - Rowan często musiał zajmować się swymi siostrami, dlatego stosunki z nimi miał o wiele lepsze od reszty rodzeństwa. Opowiadał im bajki, przekazywał wiedzę w różnych dziedzinach, bawił się z nimi kiedy o to poprosiły.
— Rodric i Annabelle [dziadkowie] - Tak samo chłodni jak jego rodziciel. To oni najbardziej byli przeciwni jego związku, przez co wyrzekli się swego wnuka. Rowan nigdy nie był z nimi blisko, unikał ich.
PARTNERSTWO: W dawnym stadzie posiadał partnerkę, którą mocno kochał i miał nadzieję, że razem stworzą rodzinę. Razem uciekli, mogąc spełnić swe marzenia, ale okrutny los nie był łaskawy dla Rowana i odebrał mu jego miłość. Po tej tragedii wdawał się w przelotne romanse, ale do żadnej z samic nic nie czuł. Nie jest w stanie spojrzeć na inną samicę, tak jak na swoją ukochaną.
POTOMSTWO: Wraz z partnerką wiązał nadzieję na posiadanie potomków. Kiedy odeszła, owe marzenia bezpowrotnie porzucił.
APARYCJA:
- Rasa: Jego rodzina miała ogromną obsesję na punkcie czystości krwi, więc Rowan jest nieskalany żadną inną rasą owczarkiem australijskim.
- Umaszczenie: Blue merle.
- Wysokość: 58 cm.
- Masa: 20 kg.
- Długość sierści: Długowłosa.
CIEKAWOSTKI:
— Samiec bardzo lubi czytać książki. Zaraziła go tym jego matka,
— Pod sierścią, na całym ciele posiada liczne blizny.
HISTORIA: Jego życie rozpoczęło się na terenach Irlandii, w liczącym sporo członków sforze. Rowan wywodzi się z wysoko postawionej rodziny, która wykonywała obowiązki zastępcy przywódców. Owa rodzina miała ogromną obsesję na punkcie czystości krwi, dlatego przyszłych następców zaręczano z przedstawicielami tej samej rasy. Tak właśnie połączono jego rodziców, którzy (jak można się domyślić) nie dążyli siebie miłością. On i jego rodzeństwo przyszło późną nocą. Przyszłym zastępcą Alfy stał się jego starszy o parę minut brat. Rowan miał zaś w przyszłyści stać się dowódcą wojska, dlatego jak najwcześniej rozpoczął ciężkie treningi. Gdy posiadał rok, podczas powrotu z kolejnego treningu, zaczepiła go mieszana suczka - Elizabeth. Samica bowiem obserwowała poczynania owczarka i bardzo chciała też takie umiejętności opanować. Poprosiła Rowana, aby ćwiczyli razem, żeby pokazał jej co i jak. Na początku samiec nie był co do tego przekonany, ale zgodził się. Podczas ćwiczeń okazało się, że młodzi świetnie się dogadują, a w niedalekim czasie stali się już przyjaciółmi. Gdy osiągnęli wiek dorosły, miłość zaczynała powoli kiełkować. W końcu zostali partnerami, narazie nic nie mówiąc swoim rodzinom. Jednak z czasem prawda wyszła na jaw. Jak można było się domyślić, rodzina samca nie mogła tego zaakceptować, od razu kazała Rowanowi porzucić Elizabeth. Ale on sprzeciwił się. Dziadkowie, rodzeństwo i ojciec wyrzekli się go. Samiec chcąc pozostać ze swą ukochaną, zaproponował jej ucieczkę. Samica zgodziła się bez wahania. Nocą wyruszyli. W końcu byli wolni. Na początku chcieli zwiedzić trochę świata, a następnie gdzieś na stałe się osiedlić. Razem snuli plany dotyczące ich przyszłego życia. Owczarek nigdy nie był w życiu tak szczęśliwy. Ale po kilku miesiącach, jego szczęście zostało brutalnie odebrane. Oboje zostali złapani przez jakiegoś człowieka, który nienawidził psów i przyjemność sprawiało mu dręczenie zwierząt. Zamknął ich w ciasnych i brudnych klatkach, w piwnicy. Głodził ich, katował, maltretował. To właśnie stąd samiec posiada blizny. Rowan każdego dnia patrzył, jak jego ukochana coraz bardziej opada z sił, aż w końcu po prostu odeszła. Widział jak ten zwyrodnialec zabiera jej ciało. Wiele godzin wył, płakał. Chciał odejść wraz z nią, skończyć tą mordęgę. Jednak coś z tyłu głowy mówiło mu "walcz". Posłuchał się tych słów i kiedy człowiek znów powrócił i wyciągnął go z klatki, Rowan wyrwał się z jego rąk i pognał co tchu. Było mu ciężko, nie jadł wiele dni i był słaby. Po czasie doszedł do siebie, ale nie mógł pogodzić się ze stratą Elizabeth. Nawiązywał romanse, aby o niej zapomnieć, ale nie potrafił. Po kilku tygodniach tułaczki, dotarł tutaj. Zdecydował się dołączyć i porzucić przeszłość.
AUTOR: luna#4351 [discord] | lapsi254@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz