Sfora pogrążyła się w smutku oraz żałobie, z powodu odejścia za tęczowy most jednego ze swoich żołnierzy. ROWAN,
nie chcąc bezczynnie czekać, aż śmierć po niego przyjdzie, sam powitał
ją jak starego przyjaciela. Przy malowniczych okolicznościach zachodu
słońca popełnił samobójstwo, zeskakując w przepaść ze szczytu jednej z
gór.
Rowanie, niech ziemia będzie ci lekką, a pamięć po Tobie jako jednym z najlepszych wojowników, jakimi mogło się do tej pory pochwalić nasze wojsko, nigdy nie zaginie.
Rowanie, niech ziemia będzie ci lekką, a pamięć po Tobie jako jednym z najlepszych wojowników, jakimi mogło się do tej pory pochwalić nasze wojsko, nigdy nie zaginie.
W imieniu całego przywództwa Północnych Krańców,
Erato, samica Beta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz